Niekontrolowane myśli

Zapraszam do czytania, komentowania oraz udostępniania ^^

snap: devcrew

Ps. Jeśli chcesz, aby Twój komentarz się pojawił to pisz rozważnie - muszę zaakceptować każdy z osobna ;)

Pamiętaj, że jedna gwiazdka na niebie,

Uśmiecha się właśnie do Ciebie.

Czy lubisz patrzeć w niebo wieczorem?

No bo te gwiazdy nie są pozorem.

One naprawdę istnieją,

I radość w serduszku zasieją,

Ty jedynie musisz chcieć,

Radość z takiej gwiazdki mieć.

Bo na Tobie jej zależy,

Nawet gdy nikt w Ciebie nie wierzy.

Więc teraz dobrze się zastanów,

Skoro nie masz większych planów,

Jeśli masz troche rozwagi,

Poświęć jej troche uwagi.

Ona tego potrzebuje,

Pomóc zawsze Ci spróbuje.

Poczekaj! Masz chwilę? Musimy pogadać.

Mam kilka pytań i muszę je zadać.

Jak leci? Co czujesz? Czy masz cel w życiu?

Opowiedz mi szczerze, nie stój w ukryciu.

Chętnie wysłucham co Ci dolega.

Bo przecież od tego jest dobry kolega.

Zacznij więc mówić, prawdy się nie bój.

Przecież Twe życie.. To musi być przebój!

Jeśli wciąż wstydzisz się wszystko mi wyznać,

Masz cudne serce i muszę to przyznać.

Jesteś wyjątkiem jakich w świecie brakuje,

I nie martw się tym, że Twój smutek me serce zatruje.

Ono i tak już wiele cierpiało,

Niekiedy to nawet, co nie musiało..

Więc teraz czekam na odzew od Ciebie,

Lub jeśli zechcesz to sam to wygrzebie.

No bo nie warto cierpieć samotnie,

Serce nas boli wtedy dwukrotnie..

Jesteś jak perła w morzu mych pragnień,

Którą wyłowić pragnę w tej chwili,

Jesteś przyczyną mych wszystkich roztargnień,

Lecz z Tobą rozmowa me smutki umili.

Chciałbym móc gładzić Cie ciągle po włosach,

Do fal podobnych, o słońca zachodzie,

Nienawidzę dymu po papierosach,

Lecz zrobię wszystko, ku Twojej wygodzie.

W głębi duszy mam jedno marzenie,

Miejmy nadzieję, bliskie spełnienia,

W Twe piękne oczy jak gwiazdy błyszczenie,

Pragnę wpatrywać się mimo cierpienia,

A to cierpienie wywodzi się z serca,

Bo moje dogłębnie Twojego pragnie,

Lecz pustka me serce powoli uśmierca,

Gdy przyjdzie pora.. to w mrok się zapadnie.

Coś sie stało między nami,

Lecz ja tego nie rozumiem.

Ty - zalana swymi łzami,

Ja - pocieszyć Cie nie umiem..

Jestem głupi i wiesz o tym,

Ale nie sądź mnie bezkarnie.

Lubie poczuć sie jak dziecko,

Przez to kiedyś skończe marnie..

Ale ważne to co teraz,

Co sie w danej chwili dzieje.

Ja raniłem Ciebie nieraz,

Teraz w sercu chłodem wieje..

Szczerze chciałbym to naprawić,

Czasem chciałbym wskazać droge.

Nie wiem czy chcesz się mną bawić,

Lecz z serca Cie wyrzucić nie moge..