Niekontrolowane myśli

Ty dla mnie jak księżyc w bezchmurnym niebie,

Wiem, że nie mógłbym żyć dalej bez Ciebie,

Co noc, gdy tylko w niebo spoglądam,

Szukam tam Ciebie, Twego serca doglądam.

Czasem mija to długie lata, 

Patrzę jak księżyc gwiazdy zaplata,

Myślę wtedy tylko o Tobie,

Że chciałbym mieć Ciebie zawsze przy sobie,

Niestety noc wtedy szybko przemija,

Nie wiem, czy to minuta, czy też godzina,

W tej chwili czuję że żyje,

Me serce tylko dla Ciebie bije!

Z Tobą chcę kraniec świata przeskoczyć,

Lecz najważniejsze to Cię nie przeoczyć,

Bo taka miłość jest jedna, jedyna,

Tak piękna i cicha jak górska dolina,

To w tej dolinie życie przenika,

To właśnie tutaj miłość rozkwita,

To ta dolina dla dwojga ludzi,

Módl się człowieku by z snu się nie zbudzić!

Mimo iż nie mam talentu do wierszy,

To jednak spróbuję być pierwszy,

By Twoje serce me życie zmieniło,

Kończę ten wierszyk, było mi miło!

Wydaje mi się, że na tym świecie,

W każdego z nas życiu, jest pewna osoba.

Osoba o której pewnie nie wiecie,

Choć ona przed nami się nigdzie nie chowa..

To ona nas wspiera, czasem z ukrycia,

To ona czuwa nad nami z oddali.

Choć zbytnio nie miesza się w nasze przeżycia,

Marzy wciąż o tym, byśmy ją kochali.

Jest troche jak gwiazdka krążąca po niebie,

Choć ona też swoje humorki miewa,

Ciężko jej będzie przeżyć bez Ciebie..

Więc uwierz na słowo.. że jej Ci potrzeba..

Pamiętaj że zranić jej nigdy nie możesz,

Bo ją tak naprawdę obchodzi co czujesz.

Lecz kiedy ją spotkasz w kiepskim humorze,

To mocno ją przytul, bo ją zrujnujesz.

Nie dbam o to, co ludzie gadają,

Ich puste słowa, jak wiatr na polanie.

Choć w mym kierunku obelgi padają,

To one zranić mnie nie są w stanie.

Bo z dnia na dzień pewniejszym sie staje,

Chce bez wyjątku wszystkim pomagać.

I nawet jeśli nic mi sie nie udaje,

To z Twoimi problemami chce sie zmagać.

One nie są takie trudne,

Musisz tylko się z tym zmierzyć.

Choć życie zdaje sie żmudne,

Nie ma wyjścia, musisz to przeżyć.

Jeśli w końcu to pokonasz,

Zobaczysz światło w tunelu.

Zrozumiesz, jeśli nie skonasz,

Że żyjesz po coś, dążysz do celu.

Dzisiaj wprowadzę Cię w świat mojej baśni,

Teraz wygodnie się rozsiądź w fotelu.

Piszę z nadzieją, że to Ci objaśni,

Lub wskaże droge, gdy błądzisz bez celu.

Na wstępie chcę podziękować pewnej osobie,

Wie, że to dla niej, jeśli to czyta.

To ona zmieniła wiele w mej głowie,

To ona w sobie mocno jest skryta.

Bajkę zacznijmy od tego co w sercu,

Bez żadnych wyjątków, ma w sobie każdy.

Co Ty byś zrobił na moim miejscu,

Gdy w Twoim życiu zagości ktoś ważny?

Czy wolisz odejść, uniknąć cierpienia,

By serce zbyt mocno znów nie bolało?

Teraz opowiem Ci z doświadczenia,

Co w moim życiu naprawdę się stało.

Poznałem całkiem miłą osobe,

Pewnie pomyślisz: "historia zwyczajna",

Leżała w szpitalu, niejedną dobe,

Z rozmowy szedł wniosek: ona jest fajna.

Opowiadała mi o tym, co ją spotkało,

Ile przez kogoś bólu znieść musi,

Lecz w jednej chwili mnie nagle zatkało,

Bo ona od dawna.. to w sobie dusi..

Na ręce jej blizny dostrzegłem... dość świeże,

I nagle me serce jak strzałą przebite..

"Czy to przez niego? No nie.. nie wierze.."

Nagle zamilkła. Odparła więc ciszą.

Wiedziałem już dobrze.. blizn jej nie zliczą..

Bo każda blizna z historią się wiąże,

Każda z osobna wspomina coś złego.

Zaraz zrozumiesz, do czego dążę,

Że ona swe życie traci.. przez niego.

Teraz z prośbą się zwracam do Ciebie,

Łzami zalany.. Pisząc ten tekst.. 

Pomagaj ludziom, wszystkim w potrzebie.

Cokolwiek nie zrobisz, liczy sie gest.

I chociaż wspomnienia łamią Twe serce,

Musisz twardo kroczyć do przodu.

Teraz bardzo chce podziękować Amelce,

Że wciąż me serce ratuje od chłodu.

Jestem winien Ci niezłą przysługę,

Co nie poprosisz, postaram się spełnić..

Czasem popadam w te deszczu strugę,

Lecz Ty potrafisz radością wypełnić!

Wiem, że w przyszłości, (trzymam już kciuki),

Będziesz mieć własną, kochaną rodzinę.

Że w Twoim sercu nie będzie luki,

Że będziesz radosna.. nawet gdy zginę.

Ciężko słowami tu też wyrazić,

Jaki charakter mocny masz w sobie,

Nie chce tym wersem Ciebie urazić,

Lecz dla każdego staniesz na głowie!

Byleby tylko ulżyć mu nieco,

Bo Twa empatia jest jak dar z niebia,

Takich ludzi szukać ze świecą,

Bo takich ludzi właśnie nam trzeba!